Podsumowanie tygodnia 10

W tym tygodniu uczyłem się, jak wytrenować własny samochód? Dzięki uczestnictwu w pięciodniowych wyzwaniach z serii Korony Uczenia Maszynowego, organizowanych przez Data Workshop, mogłem praktycznie przekonać się, jak przebiega proces uczenia samochodu autonomicznego. Oczywiście w wersji uproszczonej, ale schemat działania jest taki sam, niezależnie od stopnia skomplikowania, inne są tylko dane wejściowe. Ciekawy, jak to wygląda?

Najważniejsze są dane. Im więcej danych zbierzesz na początku, tym lepsze rezultaty uzyskasz na końcu. Jakich danych potrzebujemy? Przede wszystkim zdjęcia drogi, oraz położenie pedału gazu i kąt skrętu kierownicy. Dane początkowe pozyskujemy z własnych przejazdów samochodem po trasie. Zasada jest prosta: im bardziej różnorodna trasa, tym bardziej zróżnicowane dane i tym większa szansa, że samochód poradzi sobie na innej trasie. Można również tą samo trasę przejechać od początku do końca i od końca do początku, to też robi ogromną różnice. Dla przykładu model wytrenowany na danych z przejazdu trasy tylko od początku do końca, na innej trasie nie był w stanie przejechać dalej niż trzy zakręty. Głównie dlatego, że zakręty były ostrzejsze niż w pierwszej trasie, a model nie redukował prędkości przed nimi, więc wypadał z trasy. Drugi model, który powstał na bazie przejazdu trasy od początku do końca i od końca do początku, poradził sobie lepiej na drugiej trasie. Rozbił się dopiero na drzewie, pewnie dlatego, że na pierwszej trasie drzew nie było.

Mając dane wejściowe, generuje się kolejną porcję danych w oparciu o nie i na koniec trenuje się model. W Pythonie wymaga to jedynie podstawowej umiejętności pisania kodu i dobrej znajomości bibliotek do obróbki zdjęć. W zasadzie nic skomplikowanego, ale za to potrzebny jest solidny sprzęt do obliczeń.

W tym tygodniu nic więcej nie robiłem. Tylko ja i autonomiczne samochody w sumie sześć i pół godziny ciekawego doświadczenia i ogólnej wiedzy o tym, jak to działa. W przyszłym tygodniu rusza „Co ten Frontend”. Już nie mogę się doczekać. Specjalnie na tą okazję dokupiłem sobie drugi monitor, żeby efekty pracy widzieć od razu na nim. Mam nadzieję szybko złapać podstawy, bo lista stron www do wykonania stale rośnie, a realizacji brak.

Pozdrawiam. Cześć.

No comments
Krzysztof NyrekPodsumowanie tygodnia 10

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *